To słynne zdjęcie zaćmienia Słońca było pierwszym twardym dowodem własności czasoprzestrzeni wynikających z ogólnej teorii względności Einsteina.
Ogólna teoria względności została sformułowana przez Alberta Einsteina w roku 1916. Pomysł był radykalny, nieintuicyjny, trudny do pojęcia, zupełnie przeciwny do bardziej swojskich, przyjaznych laikom koncepcji Netwona. Zresztą ponad sto lat później, mimo że teoria znalazła wiele potwierdzeń praktycznych, dalej pozostaje tak samo trudna dla zrozumienia. Do przyjęcia jej do powszechnej świadomości i akceptacji jako prawdziwej, nawet jeśli nie do końca zrozumiałej, potrzebny był pierwszy łatwy w prezentacji dowód, który by empirycznie potwierdził lub obalił śmiałe nowe twierdzenia.
Podjął się tego astrofizyk Arthur Eddington z Uniwersytetu z Cambridge, który jako jeden z pierwszych Brytyjczyków zgłębiał pomysły swojego kolegi fizyka z Niemiec. Ponieważ Wielka Brytania i Niemcy były w owym czasie w stanie wojny bezpośredniego kontaktu społeczności naukowych w obu krajach nie było, natomiast Eddington dowiedział się o pracy Einsteina od holenderskiego naukowca, Willema De Sittera którego kraj był w wojnie neutralny.
Eddington zaczął organizować wyprawę na Wyspę Książęcą w Zatoce Gwinejskiej, żeby zdobyć fotograficzny dowód ogólnej teorii względności, a jak twierdzą złośliwcy, aby uniknąć poboru. Wyprawa dochodzi do skutku już po wojnie w roku 1919. Zaćmienie słońca przypadało na dzień 29 maja. Kosztowna i męcząca ekspedycja zapowiadała się na kompletną porażkę. Rankiem sądnego dnia była burza, a niebo pozostawało zachmurzone. Słońce pokazywało się tylko momentami, kiedy w pokrywie chmur tworzyła się szczelina. Ekipa Eddingtona uwieczniła 16 ujęć na płytach fotograficznych, z których większość przedstawiała chmury, a tylko na ostatnich kilku udało się uchwycić samo zaćmienie. Jakość zdjęć nie była zbyt dobra, ale wystarczająca jako materiał dowodowy.
Sednem pomysłu Eddingtona było uchwycenie na zdjęciu gwiazd w pobliżu zaćmionego Słońca, to te poziome kreski widoczne i na pozytywie, i na negatywie zdjęcia. Kreski a nie punkty ze względu na czas ekspozycji. Zarówno Newton jak i Einstein twierdzili, że światło z odległych gwiazd zostanie ugięte w polu grawitacyjnym tak masywnego obiektu jak Słońce, z tym że inne były tłumaczenia tego zachowania oraz inne wartości ugięcia, u Einsteina dwa razy większe niż u Newtona. Eddington zmierzył na zdjęciu pozycje gwiazd daleko od Słońca oraz blisko Słońca, a następnie obliczył odchyłkę względem obserwacji tych samych gwiazd na nocnym niebie bez ogniskowania grawitacyjnego tegoż Słońca. Wynik wskazywał na poprawność teorii Einsteina, a samo zdjęcie stało się paszportem Einsteina do wielkiej sławy medialnej.
Źródło zdjęcia: sciencebuzz.org