Rozwijająca się w Średniowieczu alchemia miała swoją biblię. Zwała się ona Szmaragdową Tablicą Hermesa Trismegistosa.
Wspomniany artefakt stanowi podstawę zachodniej myśli i praktyki alchemicznej. Skąd miał pochodzić oryginał i co się z nim stało? Już w Średniowieczu mówiono i pisano o nim jako o mitycznym tworze z przeszłości, po którym ślad dawno zaginął. Jedna z legend chciała, że odnalazł ją osobiście Aleksander Macedoński w jednej z jaskiń nieopodal Hebronu. Bardziej powszechnie uważano, że Szmaragdowa Tablica pochodziła z wczesnego okresu alchemii arabskiej. Dostępne są jej tłumaczenia w wielu językach, zwłaszcza XII-wieczne łacińskie Steele i Singel. Z kolei przekładu na angielski podjął się sam Izaak Newton, znany ze swojego przywiązania do alchemii i okultyzmu.
Pomijając sprawy interesujące alchemików, poszukujących kamienia filozoficznego, czyli legendarnej substancji zamieniającej metale nieszlachetne w szlachetne, warto zwrócić uwagę na jeden z tłumaczonych fragmentów Szmaragdowej Tablicy. Nazywa się on „Historia Thota, Atlantydera”. Thot to postać znana z egipskiego panteonu bogów – pan Księżyca i jednocześnie patron mądrości. Uznawano go również za wynalazcę hieroglifów, a także zasad kalendarza i przedmiotów ścisłych. Przedstawiano go jako boga z głową ibisa (na zdjęciu). O co więc chodziło twórcom Szmaragdowej Tablicy?
W poświęconym Thotowi fragmencie dzieła, przedstawia się on jako pochodzący z Atlantydy mistrz tajemnic i depozytariusz wiedzy. Dalej jest mowa o Synach Atlantydy, którzy rozprzestrzenili się po całym świecie, będąc tępionymi przez KHEM. Gdzieś w sercu Ziemi, głęboko pod zatopioną Atlantydą, mają leżeć Podwoje Amenti.
Thot przedstawia się w utworze jako budowniczy egipskich piramid. Pada, że budował je za pomocą siły Ziemi, którą należy według współczesnych interpretatorów utożsamiać z grawitacją. Pada też znamienne „Umieściłem tam [w piramidzie] komnatę, do której poprowadziłem okrągły tunel, sięgający niemal samego szczytu piramidy”. I jeszcze wcześniej „Na szczycie [piramidy] umieściłem kryształ, wysyłający promień w czas i przestrzeń”.
Jeśli alchemicy w całości sfałszowali Szmaragdową Tablicę, to musieli to robić pod koniec XX wieku, bo zawarte są w tym tekście zadziwiająco współczesne problemy. Oczywiście, należałoby wówczas równocześnie przyjąć, że przez wiele wieków Szmaragdowa Tablica była świadomie nakręcaną mistyfikacją. W jakim celu robioną? Trudno powiedzieć, ale sceptycy zapewne już wymyślili rozwiązanie.
Pozostaje pytanie, co by było, gdyby Thot rzeczywiście był tym, za kogo się w tekście podawał?
Źródło grafiki: (C) Piotr Mańkowski
Mglisty, jak wszystko związana z Atlantydą.
Połączyli Atlantydę z Egiptem na długo przed Cayce’em.
Jeśli sfałszowano to, musiało się to dokonać w XX wieku.
JA, THOTH, Atlantyder, mistrz tajeminic,
kronikarz, potężny król, czarnoksiężnik,
żyjący z pokolenia na pokolenie,
mający przejść do labiryntu Amenti,
spisał by prowadzić
tych którzy podążą,
niniejsze kroniki potężnej mądrości Wielkiej Atlantydy.
W wielkim mieście KEOR na wyspie UNDAL,
w odległej przeszłości, rozpocząłem obecne wcielenie.
Nie jak zwykli ludzie obecnej epoki
potężni z Atlantydy żyli i umierali,
lecz raczej wiek po wieku odnawiali
swoje życie w labiryncie Amenti gdzie rzeka życia
wiecznie naprzód płynie