Myślenie nie boli
Skoro mózg sam w sobie nie ma receptorów bólowych, to czym właściwie odczuwamy ból głowy? Pytanie to wydaje się wykraczać poza granice dostępnej wiedzy.
Skoro mózg sam w sobie nie ma receptorów bólowych, to czym właściwie odczuwamy ból głowy? Pytanie to wydaje się wykraczać poza granice dostępnej wiedzy.
Kiedy kichamy, oprócz cząstek poruszających się po torze balistycznym, tworzymy unoszącą się w powietrzu, wielofazową i turbulentną chmurę.
Cola i inne popularne napoje gazowane smakują paskudnie bez bąbelków, a uwięzić je i powstrzymać w napoju przez dłuższy czas wcale nie jest takie proste.
Teoria, że rak stanowi jedynie stan samoobrony organizmu nie stanowi bynajmniej punktu wyjścia do tego, nad czym pracują naukowcy z kanadyjskiego Uniwersytetu Alberty.
Alternatywne metody leczenia chorób onkologicznych nie są uznawane przez tradycyjną medycynę. Rzekomo brak potwierdzonych naukowo dowodów na ich skuteczność.
Zwalczano nim plagę mrówek, obecnie stosowany jest jako słodzik. Aspartam. Prawdopodobnie najbardziej niebezpieczny środek spożywany przez miliony nieświadomych ludzi.
Medycyna oparta na placebo jest tańsza od tradycyjnych leków i zabiegów, a potrafi dać pacjentom porównywalne skutki terapeutyczne.
Szwedzi sprzedają gadżet, który pozwala w prosty sposób monitorować ekspozycję skóry na promienie słoneczne, tak aby się opalić, a nie przesadzić.
Zapper jest prosty w wykonaniu, przyprawia też duże koncerny farmaceutyczne o ból głowy. Bo jeśli potwierdzono by oficjalnie, że działa, całe magazyny leków mogłyby iść na przemiał.
Szczepimy dzieci przeciwko chorobom, które już dawno – albo za sprawą samych szczepień, albo poprzez poprawę warunków życia i higieny – ustąpiły, zapadając na tzw. choroby cywilizacyjne.
SPA według najnowszych trendów nie oznacza już „relaksu”, lecz „efekt”. „Zdrowie przez wodę” uprawia się po to, by poprawić swą kondycję fizyczną, a nie li tylko by wypocząć.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.