Witamy obce światy
Pierwszą wiadomością, jaka opuściła Ziemię i została wysłana ku nieznanym czeluściom Drogi Mlecznej, była tabliczka umieszczona na sondzie kosmicznej Pionieer 10.
Pierwszą wiadomością, jaka opuściła Ziemię i została wysłana ku nieznanym czeluściom Drogi Mlecznej, była tabliczka umieszczona na sondzie kosmicznej Pionieer 10.
Dnia 23 lipca 2012 roku mógł nastąpić koniec współczesnej cywilizacji. Omal nie spełniło się legendarne proroctwo Majów o nadejściu ostatecznego słońca i kresie czasu.
W marcu 2009 roku NASA wystrzeliła na orbitę okołosłoneczną super teleskop. Matryca do robienia zdjęć, jaką dysponował ów sprzęt, to niemal równe 100 megapikseli.
Narzekasz na brak pogody nad polskim morzem? Pociesz się, że na Jowiszu od kilkuset lat szaleje burza na powierzchni, która objęłaby dwie Ziemie.
Tajemniczy obiekt rozpoznano w październiku. Planetoida 1I/2017 U1, nazywana pieszczotliwie Oumuamua, zawitała w granice naszego układu planetarnego.
Spektakularna śmierć sondy Cassini uświadomiła wszystkim, jak wiele fascynujących światów jest w Układzie Słonecznym.
Czy poza znanymi granicami Układu Słonecznego leży jeszcze jedna planeta? Nie, nie chodzi o mityczne Nibiru, lecz o rozpracowywanego za pomocą obserwacji Tyche.
Obserwowana od XIX wieku, budziła strach i zdziwienie. Po latach najbardziej charakterystyczny element Jowisza nadal zaskakuje.
Zagadkowy od zawsze, teraz ma już coraz mniej czasu na zastrzeżenie swoich tajemnic. W 2015 roku dotrze do niego sonda, która z bliska mu się przyjrzy.
Najbliższa Słońcu planeta nigdy nie wzbudzała tylu emocji co Mars. Teraz dowiadujemy się coraz więcej o jej prawdziwym obliczu.
Obserwatorium Herschel odkryło obecność pary wodnej wokół Ceres, największego obiektu w pasie planetoid, znajdującym się pomiędzy orbitami Marsa a Jowisza.
Sonda kosmiczna Gaia wystartowała. Zmierza na orbitę oddaloną od nas o 1,5 mln kilometrów. Osłonięta od Słońca cieniem Ziemi, będzie wykonywać najdoskonalsze zdjęcia Drogi Mlecznej.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.