W masowej wyobraźni Hannibal Lecter jawi się jako niezrównany geniusz zła. Skąd się wziął? Z życia czy może został sklejony ze strzępków swoich filmowych pradziadów?
Oznaczone: szaleństwo
Od Fisha do Hannibala
Samotność taksówkarza
Travis Bickle wyruszył na ulice Nowego Jorku tego samego upalnego lata, gdy wybrzeża Ameryki pustoszył rekin ze „Szczęk”. Martin Scorsese lepiej od Spielberga przetrwał próbę czasu.
Czarny Roman nie żyje
Widoczna w kadrze postać to Jan Polkowski, znany również jako Czarny Roman. Miejska legenda Warszawy, bywalec okolic Chmielnej i Złotej odszedł w zaświaty.
Plaga tańczących z 1518 roku
W stanowiącym ówcześnie część Świętego Cesarstwa Rzymskiego Strasburgu wydarzyło się coś, co do dzisiaj wymyka się jakimkolwiek klasyfikacjom.
Droga do Lectera
Najsłynniejszy był oczywiście Kuba Rozpruwacz, tyle że działał on w Albionie. Kraj założony przez George’a Washingtona szybko jednak zaczął nadrabiać dystans.
Buldożer przeciwko Ameryce
Marvin Heemeyer pewne nigdy nie chciał być bohaterem walczącym z bezdusznością władzy. Właśnie mija 10. rocznica jego śmierci.
Czarny piątek
Z amerykańskich świąt obchodzimy już Walentynki oraz Halloween, aż dziw bierze że nie przeszczepiono nam jeszcze innego rodzaju święta, czarnego piątku.
John Reginald Christie
Jak na Brytyjczyka urodzonego w hrabstwie Yorkshire przystało, dobrze się nosił, ale był rasistą. Uważał, że Jamajczycy zamieszkujący jego dom są brudni, hałaśliwi i wulgarni.