4-godzinny tydzień pracy
W swojej bestsellerowej książce Tim Ferris rozprawia się z długo pokutującym obiegowym stwierdzeniem, że czas to pieniądz.
W swojej bestsellerowej książce Tim Ferris rozprawia się z długo pokutującym obiegowym stwierdzeniem, że czas to pieniądz.
Kiedyś, żeby dostać się na mównicę, trzeba było być kimś lub mieć rekomendację. Internet dokonał kanibalizacji tych niegłupich standardów.
Najsłynniejszy był oczywiście Kuba Rozpruwacz, tyle że działał on w Albionie. Kraj założony przez George’a Washingtona szybko jednak zaczął nadrabiać dystans.
W roku 1961 Stanley Milgram przeprowadził eksperyment z dziedziny psychologii, który rzucił światło na to, jak zwykli ludzie mogli wykazywać ślepe posłuszeństwo.
Oryginalny doktor Frankenstein nie żyje od pięciu lat, ale jego godzące w podstawy człowieczeństwa pomysły powracają na tapetę.
Został znaleziony obok restauracji Burger King w stanie Georgia. Pozostaje jedynym w USA obywatelem, który oficjalnie figuruje jako zaginiony, mimo że jego miejsce pobytu jest znane.
Czy naprawdę możemy zmienić to kim jesteśmy, stać się bardziej przebojowi, asertywni, lepiej radzić sobie z problemami życia zawodowego i osobistego?
Piramidy finansowe są dobrowolne i żerują na naszej chęci wysokich zysków, a ubezpieczenia emerytalne przymusowe i nikt na zyski specjalnie nie liczy.
Londyńskie „Powiększenie” Michelangelo Antonioniego było wiwisekcją rzeczywistości. Niedługo po nim mistrz nakręcił kolejne arcydzieło, docierające do granic człowieczeństwa.
Maria Seweryn i Grzegorz Małecki w sztuce 'Konstelacje’ dają popis aktorski, jednocześnie skłaniają do słodko-gorzkiej refleksji nad determinizmem i wieloświatem życiowych wyborów.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.