Inwentarz osobowości
Jedną z metod określania osobowości, używaną również w Polsce, jest inwentarz osobowości z Maudsley, który opracował w 1956 roku psycholog Hans Jurgen Eysenck.
Jedną z metod określania osobowości, używaną również w Polsce, jest inwentarz osobowości z Maudsley, który opracował w 1956 roku psycholog Hans Jurgen Eysenck.
Kłamiemy na potęgę, politycy, urzędnicy, pracownicy, szefowie, rodzice, dzieci, wszyscy, codziennie. Aby wyczuć, kiedy nasz rozmówca mija się z prawdą, niekonieczny jest wariograf.
Choć codziennie tracimy i odzyskujemy świadomość w trakcie snu, to właściwie kiedy ta nasza świadomość ma swój początek? Odwieczne pytanie.
Dlaczego kiedy siedzimy za kółkiem, wydaje nam się, że sami jeździmy świetnie, a wszyscy dookoła są powolni, niezaradni, nie dają nam rozwinąć skrzydeł?
Namierzenie potencjalnych terrorystów na stadionie, gdzie w krótkim czasie wchodzi wiele tysięcy osób lub na lotnisku, gdzie dziennie przewija się ich jeszcze więcej, nie jest łatwe.
Często w serialach kryminalnych ekipa dochodzeniowa rozpyla specjalną substancję, która obszary z jakkolwiek małymi lub starymi jej śladami oznacza błękitną poświatą.
Jak wykazał pomysłowy eksperyment, omamy wzrokowe nie są wyłącznie domeną ludzi chorych. Po raz kolejny świat okazał się bardziej złożony niż można było przypuszczać.
Zwierzęta na ogół mają umaszczenie pozwalające im się schować przed drapieżnikami lub wtopić w tło. Czarno białe pasy zebry wydają się być zupełną odwrotnością tej strategii.
Krwistoczerwony kolor mulety matadora zdaje się rozwścieczać ważącą pół tony górę mięśni z rogami, która raz za razem z pasją atakuje.
Pocenie się służy przede wszystkim do ochładzania organizmu, ale naukowcy poszukują jego dodatkowych, mniej oczywistych funkcji.
Czy naprawdę każdy rok musi się zaczynać od innego dnia tygodnia, a wszystkie kalendarze, niczym polskie podręczniki szkolne, drukowane za każdym razem od nowa?
Zjawisko opisał jako pierwszy psycholog Mario Ponzo w publikacji z 1911 roku. Mamy z nim do czynienia chociażby, kiedy patrzymy na Księżyc w pełni tuż nad horyzontem.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.