Pi razy drzwi
Cyferki stałej oznaczonej grecką literką π ciągną się w nieskończoność. Gdzieś w niej zapisane jest wszystko, co kiedykolwiek powstało i kiedykolwiek powstanie.
Cyferki stałej oznaczonej grecką literką π ciągną się w nieskończoność. Gdzieś w niej zapisane jest wszystko, co kiedykolwiek powstało i kiedykolwiek powstanie.
Przełom XIX i XX wieku, Berlin. Nieznany nauczyciel matematyki rozpoczął wraz ze swoim towarzyszem specjalne pokazy dla publiczności, które przyniosły im obu olbrzymi rozgłos.
Koty to wyjątkowo indywidualistyczne i nieprzystępne stworzenia. W 1935 r. narodził się najbardziej tajemniczy z nich wszystkich. Dziś nie wiadomo czy jest jeszcze żywy, czy już martwy.
Postawieni przed wyborem w teleturnieju, gdzie można wygrać samochód lub odejść z kwitkiem, lepiej zaufać matematyce niż intuicji.
Zakręcone muszle trzymane przy uchu zdają się wydawać dźwięki podobne do szumu fal, nawet jeśli robimy eksperyment setki kilometrów od morza. Prawda to czy złudzenie?
Kiedy kichamy, oprócz cząstek poruszających się po torze balistycznym, tworzymy unoszącą się w powietrzu, wielofazową i turbulentną chmurę.
Biały. Dziewiczy. Bywa inspiracją dla artystów. Może być zabójczy. Dla chemika to skrystalizowana woda. Dla drogowca – coroczne wyzwanie. Śnieg ma wiele twarzy.
Jeden z naszych narodowych wieszczów napisał „aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa”. Tylko czy owo pragnienie nie prowadzi nas od czasu do czasu w ślepe uliczki.
Zjawisko opisał jako pierwszy psycholog Mario Ponzo w publikacji z 1911 roku. Mamy z nim do czynienia chociażby, kiedy patrzymy na Księżyc w pełni tuż nad horyzontem.
Feldmarszałek Helmuth Karl Bernard von Moltke objął dowództwo pruskiego sztabu generalnego w 1857, wtedy też zaczął wprowadzać oryginalną klasyfikację oficerów.
Ziemniak, jak każdy żywy organizm, nie bardzo lubi jak obiera się go żywcem, ćwiartuje i wrzuca do wrzącej wody lub rozgrzanego oleju.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.