Fantomas z Somerton Beach
Kim był? Supertajnym agentem? Przypadkową ofiarą? Wysoko postawionym demiurgiem, któremu przydarzyło się nieszczęście? Pewne jest tylko to, że jego ciało istniało naprawdę.
Kim był? Supertajnym agentem? Przypadkową ofiarą? Wysoko postawionym demiurgiem, któremu przydarzyło się nieszczęście? Pewne jest tylko to, że jego ciało istniało naprawdę.
Zjawisko to zaczęło się szerzyć w latach siedemdziesiątych w USA. Na polach rolnicy znajdowali zmasakrowane bydło, omijane z daleka przez sępy i kojoty. Zmasakrowane? Dobre sobie.
Miejscem akcji jest Kolumbia Brytyjska, czyli jedna z prowincji Kanady. Na plaży Oceanu Spokojnego dokładnie 20 sierpnia 2007 r. dokonano mrożącego krew w żyłach znaleziska.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.