Było to ostatnie z tajemniczych starożytnych miejsc, w którym brakowało odnalezionej piramidy. Latem 2015 roku sytuacja zapewne się zmieni.
Pod koniec marca rząd Boliwii oznajmił, że jeszcze w tym roku rozpoczyna dogłębne prace archeologiczne pod Tiahuanaco, nazywanym czasem kolebką cywilizacji, jakie istniały na terenach Ameryki Południowej przed pojawieniem się Inków.
Kierujący pracami naukowymi na terenie tego najcenniejszego zabytku Boliwii, Ludwing Cayo, oświadczył, że po badaniach za pomocą specjalistycznych georadarów, bliski pewności określił lokalizację monumentu. Ma się on znajdować w obszarze zwanym Kantatalirta, na wschód od kompleksu zwanego Akapaną. Bywa on czasem nazywany „piramidą”, ale bardziej odpowiednim dla niego określeniem jest „kamienna platforma” osadzona na wzgórzu.
Oprócz piramidy, radar odkrył wiele anomalii, które według wstępnej analizy, mogą być kamiennymi monolitami. Więcej informacji dotrze do nas w czerwcu, gdyż na ten miesiąc planowane są główne prace wykopaliskowe. Oczywiście przy założeniu, że nie nastąpią opóźnienia takie jak podczas opisywanego przez nas badania tunelu w meksykańskim Teotihuacan.
Źródło grafiki: jqjacobs.net
Już w 2014 roku archeolodzy prowadzili prace na terenie nekropolii i znaleźli również grobowce należące do przedstawicieli innych kultur, które pojawiły się w późniejszym okresie. Natrafiono – na przykład – na groby związane z kulturą Chiribaya, która rozwijała się na południowych obszarach Peru w latach 900 – 1400 n.e. Prace uczonych z Uniwersytetu Wrocławskiego i UCSM prowadzone są w ramach Projektu Tambo, który trwa od czterech lat i obejmuje kotliny na południowym krańcu Peru. Programem badawczym kieruje profesor Józef Szykulski z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Widać. że przez dwa lata niewiele odkryli. Potwierdzili tylko, że ta piramida zapewne jest pod ziemią.
https://www.telesurtv.net/english/news/Unexpected-Finds-Boost-Mystery-at-Bolivias-Tiahuanaco-Citadel-20170515-0007.html