Nasze życie płynie wartko, widzimy i robimy tak wiele, a z całego gąszczu zdarzeń pamiętamy tylko nieliczne chwile, ale teraz jest na to sposób.
Ciężko byłoby powiedzieć co robiliśmy tego samego dnia o tej godzinie rok temu albo trzy lata temu. Są szanse że uchwyciliśmy coś aparatem smartfona, jeśli akurat zwiedzaliśmy jakieś nowe miasto, bądź coś się działo ciekawego. Niewielu z nas robi zdjęcia na okrągło, bo nie zawsze o tym pamiętamy, czasem nam się nie chce, a w niektórych sytuacjach nie wypada albo zwyczajnie głupio jest wyciągać aparat czy komórkę.
A w życiu cenne są nie tylko widoczki ciekawych miejsc lub zdjęcia z fajnych imprez, wielu ludzi po latach odkrywa, że jednak najcenniejsze są właśnie te zwykłe chwile, których najczęściej nie dokumentujemy i które giną bezpowrotnie.
Naprzeciw temu właśnie problemowi wyszła szwedka firma Narrative. Opracowała jak twierdzi najmniejszy aparat który jest częścią ubrania, w formie klipsu, który przypinamy do koszuli lub kurtki. Aparat ten w sposób automatyczny co pół minuty robi zdjęcie w rozdzielczości pięciu megapiksli wraz z dopisaniem lokalizacji geograficznej z wbudowanego odbiornika GPS. Pamięć urządzeniu starcza na około 4000 zdjęć, możemy więc bez problemu udokumentować ponad dobę naszej aktywności.
Kiedy nie chcemy, żeby klips robił zdjęcia kładziemy go aparatem w dół na stole lub zamykamy w ciemnym miejscu, np. pudełku. Kiedy chcemy zrobić zdjęcie w wybranym przez nas momencie, a nie zdawać się na automat, wystarczy dotknąć klipsu.
Integralną częścią produktu jest oprogramowanie, które pozwala ogarnąć tak dużą ilość zdjęć na komputerze do którego je zgramy. W tym celu zdjęcia są automatycznie grupowane, każda grupa odpowiada za jakąś chwile w naszym życiu, przykładowo w drodze do pracy, na obiedzie, na spacerze. Algorytm wykorzystuje dane lokalizacyjne, rozpoznawanie twarzy i tła. Dla każdej tak wybranej chwili, program wybiera najlepsze zdjęcie, takie które jest dobrze oświetlone i nie zamazane. Dzięki temu na linii czasu danego dnia mamy tylko 30 kluczowych zdjęć. Oczywiście jeśli chcemy przypomnieć sobie dzień w najdrobniejszych detalach, możemy ręcznie przeglądać wszystkie zdjęcia.
Więcej informacji na stronie firmy
Źródło grafiki: (C) Piotr Mańkowski