Można je znaleźć w starych domach albo wiekowych meblach. Dlaczego gwoździe o przekroju kwadratowym znane od 2000 lat zostały sto lat temu wyparte przez gwoździe okrągłe?
Gwoździe żelazne używane były już w czasach Imperium Romanum. Kowal ciął je na długość z kutych kwadratowych żelaznych prętów, następnie z jednej strony kilkoma uderzeniami w poprzek formował ostrze, z drugiej uderzeniami wzdłuż główkę. Rzecz była pracochłonna i w cenie. Stare gwoździe ze zniszczonych drewnianych konstrukcji odzyskiwano, taki dawny recykling podyktowany raczej względami ekonomicznymi, a nie troską o środowisko naturalne. Zresztą gwóźdź nie śmieci, z czasem zostaje skonsumowany w sposób ekologiczny przez rdzę.
Kwadratowe gwoździe są doskonalsze pod względem projektu i funkcjonalności niż gwoździe współczesne. Szacuje się, że trzymają do czterech razy mocniej, o czym można przekonać się samemu, próbując wyciągnąć z deski gwoździa starego i nowego typu. Kwadratowy gwóźdź wchodzi w drewno przecinając włókna swoimi krawędziami. Okrągłe rozgniatają włókna na boki, co zwiększa prawdopodobieństwo pęknięcia zbijanej deski i utrudnia wbijanie ich przy samych krawędziach. Kute gwoździe są też unikatowe, każdy jest nieco inny, ponieważ powstaje w wyniku ręcznej obróbki przez kowala.
Dlaczego więc lepsze zostało zastąpione przez gorsze, mocniejsze przez słabsze i ładniejsze przez brzydsze? Oczywiście łatwa odpowiedź jest taka, że produkcja okrągłych gwoździ jest po prostu tańsza. Wytwarza się je z drutu żelaznego, całkowicie maszynowo, do tego wielokrotnie szybciej od najsprawniejszego nawet kowala. Druga strona medalu jest jednak taka, że czasy gwoździ i drewna zdają się mijać. Meble robi się coraz częściej z tworzyw sztucznych, domy budujemy murowane, a łączenia można wykonać na wiele innych sposobów, śrubami, nitami, zszywkami, różnego rodzaju klejami, czasem nazywanymi płynnymi gwoździami.
Źródło grafiki: (C) Piotr Mańkowski
Prawie jak żarówkowy spisek 🙂
Gwóźdź – początki gwoździa są nieznane. Pierwowzorem były prawdopodobnie drewniane kołki łączące elementy również wykonane z drewna np.: w łodziach, czy budynkach. Pierwszą wzmianką o gwoździu jest informacja dotycząca ukrzyżowania Chrystusa podana w Ewangelii. Pierwsza pisemna wzmianka o metalowych gwoździach pochodzi od Klaudiusza Ptolemeusza. W swoim dziele „Wstęp do geografii” pisał o górze z magnetytu istniejącej na Dalekim Wschodzie w pobliżu Wyspy Satyrów, która to góra wyciągała z przepływających w pobliżu okrętów wszystkie gwoździe i w ten sposób je niszczyła. Z zapisu wynika, że metalowe gwoździe znane były już znacznie wcześniej. W Szkocji archeolodzy znaleźli górę żelaznych gwoździ o długości od 15 do40 cmi masie 7 ton. Wykonali je z miejscowych rud żelaza rzymscy legioniści w I wieku n.e. Każdy gwóźdź wyrabiano wówczas ręcznie. Najpierw wytapiano żelazo z rudy, a potem przekłuwano je na drut. Trzeba było jeszcze zaopatrzyć go w łeb i ostrze. Wartość gwoździ była tak duża, że często palono stare domy, aby przesiać popioły i wydobyć z nich gwoździe. W średniowieczu wprowadzono mechaniczną produkcję gwoździ. Skonstruowano wówczas maszyny tnące gwoździe z blach stalowych i zaopatrujące je w łby. W 1795 roku Jakub Perkins skonstruował maszynę wytwarzającą 60 tysięcy gwoździ tygodniowo. Od tej pory zaczęto wytwarzać je na skale przemysłową i stały się one przedmiotami codziennego użytku.