Filmy sci-fi pokazują, jak wyglądają wycieczki do jądra ziemi. W rzeczywistości nie przebiliśmy się nawet przez stosunkowo cienką warstwę skorupy ziemskiej, ale są plany, żeby to zmienić.
Międzynarodowa grupa naukowców zbiera fundusze na projekt, którego koszty szacuje się na miliard dolarów, a złożoność porównuje się do wypraw kosmicznych. Celem projektu byłoby przebicie się przez skorupę ziemską tam, gdzie ta jest najcieńsza, pod dnem oceanów, w celu pobrania próbek z płaszcza, głębszej warstwy Ziemi. Takie próbki pomogłyby odpowiedzieć na pytanie jak powstała nasza planeta. Poza tym zwyczajnie warto wiedzieć na czym naprawdę stoimy.
Pod oceanem skorupa ma grubość około 6km, natomiast na lądzie dochodzi do 60km. Najgłębszy do tej pory oceaniczny odwiert został wykonany przez Japończyków w roku 2012 ze statku badawczego Chikyu. Dowiercili się do głębokości 2466 metrów i są duże szanse na to, że to właśnie ich sprzęt będzie użyty w projekcie.
Głębokie wiercenie napotyka wiele problemów technicznych. Otwór jest stosunkowo mały, około 30cm, wiertło jest bardzo długie, ma kilka kilometrów, składa się je z wielu krótszych segmentów. Oprócz samej głębokości odwiertu dochodzi 2km głębokości oceanu. Przy obecnych technologiach wiercenia, końcówka wiertła wytrzymuje około 50-60 godzin wiercenia. Potem trzeba wiertło wyjąć, wymienić końcówkę i włożyć całe wiertło z powrotem, cały proces jest bardzo czasochłonny. Bez rozwoju technologii materiałowych i procesów odwiertów, przewiercenie się przez skorupę może zająć wiele lat.
Podczas wiercenia do długiego i cienkiego otworu wlewa się woda morska która może osłabić ściany otworu. Podobny efekt występuje kiedy kopiemy dołki na plaży, przy pewnej głębokości pod wpływem wody boki się zapadają. Ekipa wiertnicza musi też nieustannie monitorować warstwy w które się wwierca. Mogą natrafić na kieszenie z gazem pod ciśnieniem lub z pokładami ropy, które wypływając z odwiertu mogłyby doprowadzić do skażenia ekologicznego.
Szacuje się optymistycznie, że po pokonaniu trudności finansowych i technicznych, pierwsze próbki z płaszcza wydobyte zostaną już około 2020 roku.
Źródło grafiki: pixabay.com
Juz Robert Lewis Stevenson wymyslil podroz do centrum Ziemi. Jakies dinozaury tam chyba zyly.
Jądro porusza się na wschód dla obserwatora będącego na powierzchni. Oznacza to, że jego prędkość obrotowa jest mniejsza niż prędkość obrotowa płaszcza. Jądro jest źródłem pola magnetycznego, które czerpie energię właśnie z ruchu obrotowego. Efektem jest spowolnienie jądra w stosunku do płaszcza (płaszcz pływa, nie jest na stałe związany z jądrem). Przyśpieszanie w stosunku do płaszcza jest więc naprawdę opóźnianiem w ruchu obrotowym. Spowodowane to jest większym hamowaniem zapewne spowodowanym przez duże zmiany zachodzące ostatnio w Słońcu.