Jabłko z kwaśną nutą
W biografii Steve’a Jobsa autor wspomina o jego obsesyjnej wręcz dbałości o jakość oraz łatwość obsługi. Jak to wygląda w praktyce dla iPhone 6 w epoce po Jobsie?
W biografii Steve’a Jobsa autor wspomina o jego obsesyjnej wręcz dbałości o jakość oraz łatwość obsługi. Jak to wygląda w praktyce dla iPhone 6 w epoce po Jobsie?
Czasy kiedy wystarczyło pobiegać w parku z białymi słuchawkami w uszach, żeby być au courant zdają się mijać. Teraz wypada biegać ze spadochronem.
Przyzwyczailiśmy się do szybkiego podgrzewania potraw w mikrofalówce. Od niedawna jest gotowy prototyp urządzenia do procesu odwrotnego, szybkiego schładzania.
Kiedyś ten domownik, który miał pilota od telewizora, miał władzę. Wkrótce władzę będzie miał ten, kto będzie mógł zdalnie włączać i wyłączać tego pilota przy pomocy swojego telefonu.
Niemiecki startup z Hamburga wykonał projekt robota kroczącego, w którym dla obniżenia kosztów zastosowano konstrukcję z papieru i tektury.
Wygląda jak sterowiec z dziurą w środku albo fantazyjny dziecięcy balonik, a w rzeczywistości jest jednym z przedstawicieli nowej generacji fruwających elektrowni wiatrowych.
Na Gwiazdkę 1985 roku zyskałem dostęp do tygrysa wśród komputerów, C-64 wraz z magnetofonem. Nie można było żądać więcej.
Loty w kosmos są obecnie zdominowane przez statki z pionowym startem, ale nie jest to jedyna możliwość wyrwania się na orbitę, a już na pewno nie najtańsza.
Każda branża ma swojego założyciela. Dla świata komputerowej rozrywki w USA kimś takim był Jack Tramiel, w Wielkiej Brytanii – sir Clive Sinclair, zaś w Polsce – Lucjan Wencel.
Tylko prawdziwy pasjonat spędzi rok, żeby z elementów Lego zaprojektować działającą dwusprzęgłową skrzynię biegów, jak w oryginalnym Porsche 911.
W 71. rocznicę katastrofy gibraltarskiej na portalu crowdfundingowym rusza akcja komiksu „Umarłem na Gibraltarze”. O co w niej chodzi i jaki jest jej zasięg?
Ukazała się właśnie nowa edycja książki współautorstwa Bartłomieja Kluski. Jest to jedyna na rynku publikacja opowiadająca o historii polskich gier komputerowych.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.