W magazynie Amazona
Założyciel Amazona, Jeff Bezos jest uznawany za największego znawcę handlu internetowego. Po publikacji BBC obraz jego firmy nabrał nieco mniej różowych kolorów.
Założyciel Amazona, Jeff Bezos jest uznawany za największego znawcę handlu internetowego. Po publikacji BBC obraz jego firmy nabrał nieco mniej różowych kolorów.
Powstałe w wyobraźni twórców SF miasta przyszłości bywają ciemne, gęsto zabudowane, zatłoczone, zadymione, cuchnące i toną w śmieciach. Jaka właściwie czeka je przyszłość?
Piramidy finansowe są dobrowolne i żerują na naszej chęci wysokich zysków, a ubezpieczenia emerytalne przymusowe i nikt na zyski specjalnie nie liczy.
Czego dzieciaki bardziej pożądały: gumy balonowej czy dołączonej do niej historyjki? Ten genialny produkt zaspakajał jednocześnie potrzeby smakowe, artystyczne oraz kolekcjonerskie.
Jedna z najbardziej zatrważających historii jakie zna świat. Tylko czy prawdziwa? Na spokojnie zrekonstruujmy wszystko co wiemy o tym rzekomym wydarzeniu.
Obecnie w posępnym gmaszysku przy Marszałkowskiej 82 w Warszawie rezyduje sąd okręgowy. W czasach PRL-u znajdowała się tu największa Centralna Składnica Harcerska. Raj nad raje.
Krzepi lepiej niż cukier! Napój gazowany, słodzony z dodatkiem naturalnych substancji smakowo-aromatycznych, barwiony. I uważajcie – zawiera kofeinę!
Uważany za dzień wyjątkowo pechowy, urasta czasem do rangi fobii. Osoby nią dotknięte unikają tego dnia jeżdżenia samochodem, podróży samolotem, a nawet przyjścia do pracy.
Nie chodzi bynajmniej o głowę, którą consigliere Tom Hagen kazał podrzucić do łoża niepokornemu reżyserowi w „Ojcu chrzestnym”. Omawiana głowa jest zrobiona z kamienia.
Nadchodzi taki moment w życiu, kiedy człowiek ma ochotę kupić sobie coś fajnego. Modne w pewnych kręgach jest posiadanie jachtu pełnomorskiego.
Wkrótce smak identyczny z naturalnym stanie się dla nas tym smakiem właściwym. Prawdziwe smaki są ustawicznie wypierane przez tańsze zamienniki.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.