Meandry świadomości
Wystawiana w warszawskim Teatrze Współczesnym sztuka „Saszka” penetruje niebezpiecznie głęboko obszary wokół naszej świadomości.
Wystawiana w warszawskim Teatrze Współczesnym sztuka „Saszka” penetruje niebezpiecznie głęboko obszary wokół naszej świadomości.
Najnowsza produkcja z Jasonem Stathamem dostarcza interesujących wrażeń ze scen walk, luźno zarysowana fabuła zdaje się być przerywnikiem dla odsapnięcia kaskaderów.
Po ponad dziesięciu latach na stanowisko reżysera filmów o superludziach wraca twórca pierwszych dwóch części Bryan Singer. Nie przejmuje się aferami obyczajowymi.
Dnia 29 stycznia 2015 roku do kiosków w całym kraju trafił pierwszy numer miesięcznika PIXEL, dedykowanego grom wideo i związanej z nimi otoczce.
Dzieła Philipa K. Dicka z reguły dobrze prezentują się na ekranie, nie inaczej jest z nagrodzoną Hugo historią alternatywną z 1962 roku.
Ten film na długo przed premierą wywołał gorącą dyskusję, szczególnie wśród polskich widzów. Okazał się nie aż taki straszny jak go malowano.
Trzecią część Hobbita ogląda się na tyle dobrze, że można zapomnieć jak mało realna jest akcja, nawet jak na film fantasy.
Film „Time Lapse” traktuje o tym czy wiedza o tym, co się z nami wydarzy za dobę, wzbogaciłaby nasze życie, czy wręcz odwrotnie.
Ostatni rozdział filmowej podroży do Tolkienowskiego Śródziemia to film nierówny – świetne sceny mieszają się z orgią efektów specjalnych i ujęć nieprawdopodobnie przegiętych.
Jeśli technologia jest jak narkotyk, który wciąga i uzależnia, to jakie są jej efekty uboczne? Niekoniecznie muszą być przyjemne, ale czy od razu zabójcze?
Redirected to czarna komedia, oglądając którą szczególnie znajome klimaty poczują widzowie z byłych demoludów. Właściwie głównie oni są w stanie docenić to dzieło.
Przerwany warszawski listopadowy koncert Morrisseya to jedynie wierzchołek góry lodowej, która może oznaczać nadchodzący koniec legendy.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.