Scenariusz Battlefronta II
To zaledwie siedem godzin zabawy, ale jest tam parę momentów wartych grzechu. Zapomnijmy na moment o aferze, jaka rozegrała się wokół premiery Star Wars Battlefront II.
To zaledwie siedem godzin zabawy, ale jest tam parę momentów wartych grzechu. Zapomnijmy na moment o aferze, jaka rozegrała się wokół premiery Star Wars Battlefront II.
Emitowany w stacji ABC od 1960 do 1966 roku, pozostawał przez trzy dekady najbardziej dochodowym serialem animowanym. Jak wyglądałby, gdyby powstał w naszych czasach?
Nowy serial punktuje w kategorii widowiska oraz akcji, kuleje póki co jeśli chodzi o logikę fabuły i spójność ze światem Star Trek.
W marcu 1992 roku dokonała się niespotykana nobilitacja horroru filmowego. Podczas gali wręczania Oscarów niespodziewanym bohaterem okazał się Anthony Hopkins.
Znamienne, że Lara Croft, choć jej pochodzenie jest komputerowe, na dużym ekranie pojawiła się w postaci Angeliny Jolie a nie kukiełki 3D.
Jak wypada wznowienie w formie serialu telewizyjnego hitu kinowego sprzed prawie 30 lat? Fani mogą mieć wysokie oczekiwania, ale producenci dobrze o tym wiedzieli…
W 1973 roku świat odkrywa „Egzorcystę”. W tym czasie Mario Bava ma już zmontowany szokujący film „Lisa i diabeł” wpisujący się w kanon horrorów o uzbrojonym psychopacie.
Mr Lennon to jedna z najbardziej pamiętnych polskich piosenek lat 80. Wykonujący ją zespół Universe zabłysł na polskiej scenie, by blednąć przez kolejne ćwierćwiecze.
Już w piątek 3 czerwca startuje w Warszawie największy w Polsce zlot miłośników gier, planszówek, filmów oraz wszystkiego, co łączy nostalgiczna nutka za wspaniałymi latami 80.
Dwadzieścia dwie serie programu, który zarabiał krocie, potem zwolnienie głównego prowadzącego i odejście dwóch pozostałych. Jaki jest nowy Top Gear?
Doktor House wraca do telewizji jako globalny handlarz bronią, wcielenia zła, który oficjalnie jawi się jako sympatyczny milioner-filantrop.
Disney znów nie zawodzi. „Zwierzogród” to nowa animacja, za którą stoją twórcy odpowiedzialni m.in. za „Zaplątanych”, „Pioruna” czy „Ralpha Demolkę”.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.