Bomby na Nowy Jork
W trakcie II wojny światowej pupil Hitlera, feldmarszałek Erhard Milch wpadł na chytry i zarazem śmiały pomysł. Chciał uderzyć w pozornie niedostępny dla Luftwaffe punkt.
W trakcie II wojny światowej pupil Hitlera, feldmarszałek Erhard Milch wpadł na chytry i zarazem śmiały pomysł. Chciał uderzyć w pozornie niedostępny dla Luftwaffe punkt.
To do niej zmierzali z pielgrzymką bohaterowie “Drogi Mlecznej” Luisa Bunuela. Historia hiszpańskiego Santiago de Compostela miesza historię ze współczesnymi kulinariami.
O słynnym jąkale, królu brytyjskim Jerzym VI oglądaliśmy niezły film. O jego młodszym bracie raczej nie należy się spodziewać wielkich dzieł kinematografii.
O ile kuchnia włoska ocieka glutenem, helleński styl przygotowywania potraw wydaje się szczytem marzeń miłośników zdrowego trybu żywienia.
To co Joseph Goebbels uskuteczniał z taką finezją, próbowali również czynić towarzysze z Moskwy. Ich filmy propagandowe były jednak bez dwóch zdań gorsze.
Choć żył tylko 33 lata, dosłużył się stopnia generała i zwiedził kawał świata. Był kumplem Napoleona Bonaparte, a także polskim patriotą.
Najpierw przegrał kampanię wyborczą z JFK, a osiem lat później został prezydentem USA. Obaliła go afera Watergate, lecz zapewne nie ona była jego największym sekretem.
Rzadko się zdarza, żeby przedmiotu kolekcjonerskiego nie można było sprzedać. Nie chodzi o cenę, lecz o to, że nie ma odważnego, żeby przejąć na barki ciężar historii owego skarbu.
Hitlerowcom udało się z okupowanej Polski ukraść wiele, ale nie wszystko. Historia tego, co udało się uchronić przed ich zachłannymi pazurami, nadaje się na scenariusz filmu.
Prezydent Warren G. Harding jest uznawany przez zwolenników teorii spiskowych za ostatnią redutę w przegranej walce USA z pajęczyną oplatających ją finansjer.
W pierwszej połowie lat osiemdziesiątych świat stał na krawędzi wojny atomowej. Nawet wydarzenia z czasu kryzysu kubańskiego wydawały się bladą kalką teraźniejszości.
Warszawska ulica Mazowiecka, 7 marca 1941 roku. Trzech mężczyzn w szarych płaszczach, i czapkach nasuniętych na oczy minęło dozorcę, po czym weszli do bramy.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.