Bajtek i inni
Na samym początku nie było dosłownie nic, ani słowa. Wydawało się, że automaty i gry komputerowe istnieją w jakiejś innej, nieprzydatnej władzy i mediom rzeczywistości.
Na samym początku nie było dosłownie nic, ani słowa. Wydawało się, że automaty i gry komputerowe istnieją w jakiejś innej, nieprzydatnej władzy i mediom rzeczywistości.
Legendarny producent gier komputerowych związany był mocno z małomiasteczkowym regionem u podnóża wielkich gór.
Sierra On-Line produkowała wspaniałe przygodówki, których scenerie nie brały się z niczego. Kalifornijskie Oakhurst położone jest u stóp parku narodowego Yosemite.
Nigdy nie chciałem zabijać, bo moje zło nie jest wrodzone – tak śpiewał Morrissey w “Last of the International Playboys”, która to piosenka opowiadała o braciach-bliźniakach Krayach.
Największa bohaterka gier wideo, ikona równa symbolom filmowym – skąd się wzięła, ale przede wszystkim gdzie się narodziła
Wielka Brytania wcale nie przygasła wraz ze zmierzchem ZX Spectrum pod koniec lat osiemdziesiątych. Szybko znaleźli się nowi mistrzowie.
Roy Carter i Greg Follis ludzie weszli na scenę w magicznym 1984 roku, mając gruntowne doświadczenie informatyczne.
Najpierw zabłysł Liverpool. To w kolebce Beatlesów powstały pierwsze firmy produkujące gry na ZX Spectrum, pionierzy wspaniałych lat osiemdziesiątych.
Jest 10 października 2023 roku, pod praski dom podjeżdża policja, wywlekając ze środka człowieka podobnego do Mahatmy Gandhiego.
Magnavox, producent konsoli Odyssey, rezydował z dala od Doliny Krzemowej, a dokładniej w położonym na wschodzie stanie Tennessee.
Ampex mógł być jak Apple, wręcz powinien być większy, bo w swoim czasie dysponował prawdziwą technologią przez wielkie „T”, a nie li tylko designem czy krzykliwymi hasłami.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.