Platforma na Wenus
Jednym z pomysłów na bliższe poznanie planety Wenus i tajników jej atmosfery jest wykorzystanie uwspółcześnionej wersji sterowców.
Jednym z pomysłów na bliższe poznanie planety Wenus i tajników jej atmosfery jest wykorzystanie uwspółcześnionej wersji sterowców.
W świadomości wielu ludzi drugi strzał zamachowca prezydenta Kennedy’ego uchodził za pierwszy, do tego mianowany został, jak się po latach okazuje na wyrost, „magiczną kulą”.
W jaki sposób powiązane z wąskich paseczków wyciętych ze skorupy kokosa geometryczne schematy pozwalały żeglarzom bezpieczniej dotrzeć do celu?
Prezydenta Kennedy’ego dosięgły dwie kule. Na stanowisku strzelca znaleziono trzy łuski. Co się stało z trzecią kulą i czy faktycznie chronologicznie była pierwsza?
Kilka drobnych szczegółów z ostatniego przejazdu prezydenta JFK w Dallas mogło zadecydować o innym rezultacie wydarzeń z 22 listopada 1963.
To przeciwny biegun amnezji, stan kiedy człowiek przejawia zdolność do nieograniczonego zapamiętywania w najdrobniejszych szczegółach wszystkich swoich przeżyć.
Bliźniaki jednojajowe zaczynają życie z takimi samymi genami, więc teoretycznie powinny być identyczne, ale już przy porodzie różnią się jedną istotną cechą fizyczną.
Wszystko dookoła powoli staje się „inteligentne”. Rzecz wcale nie musi być bezpieczna. Trend ten nie ominie również bagaży podróżujących liniami lotniczymi.
Ludzkie żebra chronią ważne narządy, ale dlaczego tylko w górnej części tułowia i dlaczego tworzą rodzaj klatki, a nie litej bariery jak czaszka?
W miejscowości Jezierzyce, nieopodal Słupska działał jeden z kilkudziesięciu portów lotniczych przeznaczonych do obsługi olbrzymich maszyn latających.
Jak wypada wznowienie w formie serialu telewizyjnego hitu kinowego sprzed prawie 30 lat? Fani mogą mieć wysokie oczekiwania, ale producenci dobrze o tym wiedzieli…
Gdybyśmy fizycznie stanęli na powierzchni Marsa, to jaki byłoby widać naocznie kolor nieba? Wbrew pozorom sprawa jest trudna, a niektórzy wietrzą tu wręcz spisek.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.