Amstaff Himmlera
Twarz miał lisią, wyglądającą jak maska. Na dodatek dysponował piskliwym, lekko kobiecym głosem. Spekulowano nawet, że jest gejem. Taki był archanioł zła, kat Pragi, Reinhard Heydrich.
Twarz miał lisią, wyglądającą jak maska. Na dodatek dysponował piskliwym, lekko kobiecym głosem. Spekulowano nawet, że jest gejem. Taki był archanioł zła, kat Pragi, Reinhard Heydrich.
Rząd USA trzykrotnie w sposób oficjalny próbował ugryźć fenomen UFO. Po latach działalność pracujących nad tym zespołów została niemal w całości odtajniona.
Beznadziejny strateg, dzień i noc nadużywający alkoholu. Kumpel Hemingwaya, stalinowski pachołek od brudnej roboty. PRL uczynił z niego spiżowego bohatera.
Czego dzieciaki bardziej pożądały: gumy balonowej czy dołączonej do niej historyjki? Ten genialny produkt zaspakajał jednocześnie potrzeby smakowe, artystyczne oraz kolekcjonerskie.
Jedna z najbardziej zatrważających historii jakie zna świat. Tylko czy prawdziwa? Na spokojnie zrekonstruujmy wszystko co wiemy o tym rzekomym wydarzeniu.
Miał doktorat z politologii na uniwersytecie we Frankfurcie. Wyglądał jak księgowy czy drukarz, ale w rzeczywistości był jednym z najdzikszych zbrodniarzy w historii ludzkości.
Obecnie w posępnym gmaszysku przy Marszałkowskiej 82 w Warszawie rezyduje sąd okręgowy. W czasach PRL-u znajdowała się tu największa Centralna Składnica Harcerska. Raj nad raje.
Krzepi lepiej niż cukier! Napój gazowany, słodzony z dodatkiem naturalnych substancji smakowo-aromatycznych, barwiony. I uważajcie – zawiera kofeinę!
Ignacy Mościcki był czwartym prezydentem II Rzeczpospolitej. Jego życiorys dobrze ilustruje dramat polskości, nieustanną walkę z siłami ze wschodu oraz zachodu.
Londyńskie „Powiększenie” Michelangelo Antonioniego było wiwisekcją rzeczywistości. Niedługo po nim mistrz nakręcił kolejne arcydzieło, docierające do granic człowieczeństwa.
Na początku XX wieku o takim cudeńku jak Ford T marzył każdy młodzieniec. Ale czy było wówczas po czym w Polsce jeździć? I gdzie tankowano benzynę?
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.